Walka o marzenia i zmazanie plamy po ubiegłorocznym finale na PGE Narodowym. Która z postaw okazała się skuteczniejsza w Niepołomicach? MKS Puszcza Niepołomice przegrała z MKS Pogonią Szczecin.
Źródło: Facebook MKS Puszczy Niepołomice
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
Pierwsze spotkanie w ramach 1/2 finału rozgrywek o piłkarski Fortuna Puchar Polski sezonu 2024/2025. Na Stadionie Miejskim w Niepołomicach MKS Puszcza Niepołomice podejmowała MKS Pogoń Szczecin. Gospodarze bili się o utrzymanie. Przed 27 kolejką PKO BP Ekstraklasy 2024/2025 zajmowali czternaste miejsce w ligowej tabeli ze stratą TRZYDZIESTU PUNKTÓW do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich meczach w Fortuna Pucharze Polski Żubry odniosły trzy zwycięstwa (na wyjeździe z MKP Kotwicą Kołobrzeg 0:1, MKS Sandecją 1910 Nowy Sącz 0:1 i KS Polonią Warszawa 1:2 po dogrywce), raz zremisowały (na wyjeździe z GKS Górnikiem Łęczna 1:1 - w rzutach karnych 9:10) i PONIOSŁY TYLKO JEDNĄ PORAŻKĘ (na wyjeździe z ZKS Stalą Rzeszów 1:0). W kadrze meczowej ekipy Tomasza Tułacza, na starcie z Dumą Pomorza, zabrakło Mateusza Radeckiego (kontuzja mięśniowa) i Huberta Tomalskiego (uraz mięśniowy). Pod znakiem zapytania stał występ Dawida Szymonowicza (kontuzja uda) i Dawida Abramowicza (uraz mięśniowy). Goście walczyli o strefę eliminacji do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy na sezon 2025/2026. Przed 27 serią gier PKO BP Ekstraklasy 2024/2025 byli na czwartej pozycji ze stratą JEDENASTU OCZEK do liderującego RKS Rakowa Częstochowa. W pięciu ostatnich pojedynkach w Fortuna Pucharze Polski Portowcy ODNIEŚLI CZTERY ZWYCIĘSTWA (na wyjeździe z ZKS Stalą Rzeszów 0:3 i OKS Odrą Opole 0:1 po dogrywce oraz u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin 4:3 i GKS Piastem Gliwice 2:0 po dogrywce) i PONIEŚLI TYLKO JEDNĄ PORAŻKĘ (na PGE Narodowym w Warszawie z Wisłą Kraków 1:2 po dogrywce). Pod znakiem zapytania, w spotkaniu z Żółto-Zielonymi, stał występ Danijela Lončara (przeziębienie). Która z drużyn awansowała do Wielkiego Finału Fortuna Pucharu Polski w sezonie 2024/2025? Czy MKS Puszcza Niepołomice wykorzystała atut własnego boiska i pojechała do Warszawy? Czy MKS Pogoń Szczecin, po raz drugi z rzędu, wyjechała do Warszawy na PGE Narodowy? Przekonajmy się.
Mecz na Stadionie Miejskim w Niepołomicach zainaugurował 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025. W jedynym pozostałym starciu 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025 Ruch Chorzów zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie z CWKS Legią Warszawa.
Wtorkowe popołudnie na Ziemi Małopolskiej. Spisujące się przeciętnie w ostatnich miesiącach Żubry kontra prezentujący wysoką formę w ostatnich tygodniach Portowcy. Czy Tomasz Tułacz przechytrzył Roberta Kolendowicza?
SKŁADY
MKS PUSZCZA NIEPOŁOMICE
Źródło: Facebook MKS Puszczy Niepołomice
Porównując skład gospodarzy z wygranego po dogrywce pojedynku wyjazdowego w ramach 1/4 finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025 z KS Polonią Warszawa, a ten, jaki wybiegł przeciwko Dumie Pomorza, Tomasz Tułacz dokonał pięciu zmian. Poza kadrą meczową, z powodu kontuzji uda bądź urazu mięśniowego, znaleźli się Dawid Szymonowicz czy Dawid Abramowicz, a na ławce rezerwowych zasiedli Mateusz Stępień, Konrad Stępień i German Anatolyevich Barkovskiy (German Barkovskiy). W ich miejsce, od pierwszej minuty, pojawili się Łukasz Sołowiej, Mateusz Cholewiak, Michal Sipľak, Georgiy Giennadiyevich Zhukov (Georgiy Zhukov) oraz Michalis Kosidis. Czy te korekty wpłynęły pozytywnie na jakość gry defensywnej i ofensywnej Żubrów?
MKS POGOŃ SZCZECIN
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
Porównując jedenastkę gości z wygranego po dogrywce spotkania domowego w ramach 1/4 finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025 z GKS Piastem Gliwice, z tą, która wybiegła na Stadionie Miejskim w Niepołomicach, Robert Kolendowicz nie dokonał żadnych roszad. Szkoleniowiec przyjezdnych wyszedł z założenia, iż zwycięskiej jedenastki się nie zmienia. Czy ten brak zmian spowodował lepszą grę w obronie i ataku Portowców?
TO NASZ DZIEŃ, NIEPOŁOMNY WIELKI SEN NIEPOŁOMNY SEN MIŁOŚĆ DO ZIEMI TEJ NASZA OGROMNA WIELKA JEST JAK PUSZCZA NIEPOŁOMNA SŁAWA O MIEŚCIE TYM JUŻ NIE ZAGINIE JAK POKAZAŁ WIELKI KRÓL KAZIMIERZ U ZAMKOWYCH BRAM - SKRZYDŁA ROSNĄ NAM SERCE PRZY SERCU, DŁOŃ PRZY DŁONI KAŻDY Z KAŻDYM BRAT - NIECH USŁYSZY ŚWIAT TO JEST URODA NIEPOŁOMIC
Źródło: Facebook MKS Puszczy Niepołomice
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
W trzeciej minucie nieprzymierzony strzał Kamila Grosickiego z dystansu. Minutę później miękkie prostopadłe podanie Jakuba Serafina do Mateusza Cholewiaka. Lewy skrzydłowy gospodarzy wbiegł w pole karne gości, ale jego mocne uderzenie odbiło się od prawego słupka bramki przyjezdnych. Gdyby padł gol, to nie zostałby on uznany, gdyż Cholewiak był na spalonym. Piąta minuta i płaskie dośrodkowanie Kamila Grosickiego z prawej strony boiska. Do piłki doszedł Efthymios Koulouris, ale jego płaski strzał został zablokowany przez Łukasza Sołowieja. Z dobitką pośpieszył Leonardo Koutris, który silnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bezradnego Michała Perchela. 0:1.
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
W dziewiątej minucie sędzia Bartosz Frankowski został zawołany przez sędziów VAR do monitora, aby ocenić, czy Rolf Linus Wahlqvist Egnell (Linus Wahlqvist) zablokował ręką strzał głową Mateusza Cholewiaka we własnej szesnastce. Minutę później, po analizie VAR, sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny dla miejscowych po zagraniu piłki ręką przez Linusa Wahlqvista we własnym polu karnym. Jedenasta minuta i do piłki podszedł Artur Crăciun, który nie wykorzystał rzutu karnego. Jego techniczne uderzenie przy prawym słupku, do boku, sparował Valentin Alexandru Cojocaru (Valentin Cojocaru). Z dobitką pośpieszył sam Crăciun, ale jego potężny strzał z powietrza poleciał wysoko nad poprzeczką bramki Szczecinian. W piętnastej minucie przestrzelone uderzenie Leonardo Borgesa da Silvy (Léo Borgesa) z dalszej odległości. Pierwsze piętnaście minut tego meczu przeszło do historii. Odrobinę lepsi byli goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Po piętnastu minutach Paprykarze prowadzili 0:1.
W szesnastej minucie techniczny strzał Janiego Atanasova z dystansu. Piłkę, bez problemów, złapał Valentin Cojocaru. Minutę później przypadkowa centra João Pedro da Costy Gamboy (João Gamboy) z prawej strony boiska. Do futbolówki dopadł Kamil Grosicki, ale jego sprytne uderzenie odbiło się od lewego słupka bramki gospodarzy. Dwudziesta szósta minuta i skiksowany strzał João Gamboy z dalszej odległości. W trzydziestej minucie dokładna wrzutka Kamila Grosickiego z rzutu wolnego. Do piłki dotarł Linus Wahlqvist, ale jego uderzenie głową, bez problemów, złapał Michał Perchel. Drugi kwadrans za nami. Delikatnie lepsi byli goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, ale zabrakło im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Po trzydziestu minutach Granatowo-Bordowi prowadzili 0:1.
W trzydziestej czwartej minucie techniczny strzał Mateusza Cholewiaka z dystansu. Piłka odbiła się od poprzeczki bramki gości. Minutę później żółtą kartkę dostał Mateusz Cholewiak za wycięcie równo z trawą Linusa Wahlqvista. Trzydziesta szósta minuta i niskie dośrodkowanie Rafała Kurzawy z rzutu wolnego. Do futbolówki dobiegł Linus Wahlqvist, który uderzeniem głową odbitym od lewego słupka pokonał bezradnego Michała Perchela. 0:2.
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
W trzydziestej siódmej minucie sprytny strzał zewnętrzną częścią lewej stopy Michala Sipľaka z szesnastki gości. Piłkę, na rzut rożny, sparował Valentin Cojocaru. Trzy minuty później niedokręcone uderzenie Mateusza Cholewiaka z dalszej odległości. Czterdziesta druga minuta i płaska centra Adriana Przyborka z prawej strony boiska. Do piłki podbiegł Efthymios Koulouris, ale jego płaski strzał, bez problemów, złapał Michał Perchel.
Sędzia Bartosz Frankowski zakończył pierwszą połowę na Stadionie Miejskim w Niepołomicach. Minimalnie lepsi byli goście. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali dwie. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Najlepszymi piłkarzami przed przerwą byli Mateusz Cholewiak i Rafał Kurzawa. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Duma Pomorza prowadziła 0:2 po bramkach Leonardo Koutrisa i Linusa Wahlqvista. Jak zmienił się obraz tego starcia po przerwie?
Źródło: Facebook MKS Puszczy Niepołomice
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
MY PORTOWCY, MY PORTOWCY NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST POMORZA DUMA I HONOR NASZ, POGOŃ SZCZECIN MKS
Tomasz Tułacz i Robert Kolendowicz nie zdecydowali się na żadne korekty w swoich składach, które wybrali na podstawie przedmeczowych treningów. Czy były to dobre decyzje?
W pięćdziesiątej minucie sprytny centrostrzał Adriana Przyborka z prawej strony boiska. Piłkę, z problemami, złapał Michał Perchel. Dwie minuty później płaskie prostopadłe podanie Fredrika Stensøe Ulvestada (Fredrika Ulvestada) do Efthymiosa Koulourisa. Grecki środkowy napastnik gości wbiegł w pole karne gospodarzy, skąd płaskim uderzeniem przy prawym słupku pokonał bezradnego Michała Perchela. 0:3.
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
Pięćdziesiąta szósta minuta i potrójna roszada dokonana przez Tomasza Tułacza. Z boiskiem pożegnali się Łukasz Sołowiej, Michal Sipľak i Michalis Kosidis, których zastąpili Konrad Stępień, Antoni Klimek oraz German Barkovskiy. Pierwsze piętnaście minut po przerwie przeszło do historii. Lepiej zmotywowani wyszli z szatni goście. Wykreowali kilka okazji strzeleckich, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im ostatniego podania. Po sześćdziesięciu minutach Szczecinianie prowadzili 0:3.
W sześćdziesiątej ósmej minucie nieprzymierzony strzał Adriana Przyborka z dystansu. Minutę później nieudane uderzenie Mateusza Cholewiaka z dalszej odległości. Sześćdziesiąta dziewiąta minuta i czwarta zmiana w ekipie gospodarzy. Murawę opuścił Georgiy Zhukov, a w jego miejsce pojawił się Artur Siemaszko. W siedemdziesiątej drugiej minucie pierwsza korekta składu gości. Na ławkę rezerwowych ściągnięto Adriana Przyborka, którego zmienił Olaf Korczakowski. Przedostatni kwadrans tego pojedynku za nami. Inicjatywę przejęli goście. Stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło im wykończenia. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Po siedemdziesięciu pięciu minutach Portowcy prowadzili 0:3.
W siedemdziesiątej szóstej minucie ostatnia, ale wymuszona roszada dokonana przez Tomasza Tułacza. Zszedł kontuzjowany (kontuzja mięśniowa) Jani Atanasov, wszedł Jakub Stec. Życzymy Macedończykowi szybkiego powrotu do zdrowia. Dwie minuty później druga zmiana w ekipie gości. Z boiskiem rozstał się Efthymios Koulouris, którego zastąpił Marcel Wędrychowski. Siedemdziesiąta dziewiąta minuta i żółtko otrzymał Danijel Lončar za podcięcie Germana Barkovskiy'ego. W osiemdziesiątej szóstej minucie potrójna korekta składu przyjezdnych. Murawę opuścili Danijel Lončar, kontuzjowany (uraz kolana) Rafał Kurzawa i Kamil Grosicki, a w ich miejsce pojawili się Dimitrios Keramitsis, Kacper Łukasiak oraz Patryk Paryzek. Życzymy Kurzawie szybkiego powrotu do zdrowia. Pięć minut później zły strzał Antoniego Klimka z dystansu. Dziewięćdziesiąta trzecia minuta i płaskie dośrodkowanie Marcela Wędrychowskiego z prawej strony boiska. Do piłki doszedł Patryk Paryzek, ale jego techniczne uderzenie, z linii bramkowej, zdążył wybić głową Jakub Serafin.
Sędzia Bartosz Frankowski zakończył pierwsze spotkanie w ramach 1/2 finału rozgrywek o piłkarski Fortuna Puchar Polski sezonu 2024/2025 rozegrane na Stadionie Miejskim w Niepołomicach. Pierwsza połowa to optyczna przewaga przyjezdnych. Wykreowali kilkanaście okazji strzeleckich, z których wykorzystali dwie. Miejscowi szukali swoich szans po kontratakach, ale zabrakło im wykończenia. Druga połowa to znaczna dominacja gości. Stworzyli kilkanaście sytuacji podbramkowych, z których wykorzystali jedną. Gospodarze szukali swoich szans po szybkich atakach, ale zabrakło im wykończenia. Najlepszymi piłkarzami tego meczu byli Mateusz Cholewiak i Kamil Grosicki. Po tym starciu Żubry mogły się skupić na walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie na sezon 2025/2026, a Portowcy awansowali do Wielkiego Finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025 na PGE Narodowym w Warszawie. W następnej kolejce ligowej ekipa Tomasza Tułacza zagra na Stadionie Miejskim w Niepołomicach z RKS Rakowem Częstochowa, natomiast zespół Roberta Kolendowicza zmierzy się na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie z GKS-em Katowice. Ostatecznie, na inaugurację 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski 2024/2025, MKS Puszcza Niepołomice przegrała na Stadionie Miejskim w Niepołomicach z MKS Pogonią Szczecin 0:3 po bramkach Leonardo Koutrisa, Linusa Wahlqvista i Efthymiosa Koulourisa.
Źródło: Facebook MKS Puszczy Niepołomice
Źródło: Facebook MKS Pogoni Szczecin
MKS PUSZCZA NIEPOŁOMICE 0:3 MKS POGOŃ SZCZECIN
Strzelcy bramek:
a) MKS Puszcza Niepołomice: Artur Crăciun (11 minuta z rzutu karnego)
b) MKS Pogoń Szczecin: Leonardo Koutris (5 minuta), Linus Wahlqvist (36 minuta), Efthymios Koulouris (52 minuta)
Sędzia - Bartosz Frankowski
Żółte Kartki:
a) MKS Puszcza Niepołomice - Mateusz Cholewiak (35 minuta)
b) MKS Pogoń Szczecin - Danijel Lončar (79 minuta)
stworzone przez AFK
Post a Comment